Raport kryminalny z Gliwic: Seryjne oszustwa, pobicie i kradzieże

W V komisariacie policji zgłoszono napaść na 60-letniego mężczyznę na ulicy Wiślanej. Dwóch napastników zaatakowało pijanego gliwiczanina, bez podania żadnego powodu. W wyniku interwencji funkcjonariuszy, jeden z podejrzewanych o dokonanie przestępstwa, w wieku 37 lat, został zatrzymany i umieszczony w areszcie. Drugi sprawca jest poszukiwany.

W niedzielę doszło do kradzieży na targowisku przy ulicy Lipowej. Podczas targów staroci nieznajomy wykorzystał nieuwagę 69-latka i ukradł mu portfel z torby, którą mężczyzna nosił przewieszoną przez ramię. Skradziono mu dokumenty oraz 60 złotych. Sprawę prowadzi II Komisariat Policji.

Na interwencję policji z V komisariatu spowodowało zgłoszenie od starszej kobiety, która była psychicznie znęcana przez swojego syna. 50-latek, który mieszkał z matką, został zatrzymany i trafił do aresztu. Czeka go teraz proces sądowy i najprawdopodobniej nie będzie mógł wrócić do domu.

W miejscowości Bargłówka policja drogowa zatrzymała kierowcę renaulta, który przekroczył prędkość. Mężczyzna, mimo 50 lat, prowadził pojazd pomimo cofnięcia uprawnień do jazdy. Grozi mu teraz proces karny.

Tego samego dnia odnotowano jeszcze trzy oszustwa: 30-latek przekazał kod BLIK osobie, która podała się za jego znajomego na Facebooku i stracił w ten sposób 500 złotych. 35-latek również padł ofiarą podobnego oszustwa, tracąc 1500 złotych. W ostatnim przypadku, 55-latek wystawił na OLX przedmiot za 400 złotych, a po zakończeniu transakcji okazało się, że z jego konta zniknęło 4000 złotych.

W sobotę sąd na wniosek prokuratora aresztował 35-letniego mężczyznę z Małopolski. Był on podejrzewany o oszukanie 81-letniego mieszkańca Gliwic na kwotę 85 tysięcy złotych metodą „na wypadek”.

Zostało zgłoszone także kradzież samochodu marki Hyundai Tucson, który został skradziony z parkingu przy ulicy Orlickiego. Po krótkim czasie, dzięki informacjom od znajomych właściciela, pojazd udało się odnaleźć z podmienionymi tablicami rejestracyjnymi.

W szpitalu 44-latek zgłosił kradzież 1000 złotych ze swojej torby przechowywanej pod łóżkiem. Na miejsce wezwano policję, która rozpoczęła dochodzenie.

W jednym z centrów handlowych przy ulicy Lipowej doszło do kradzieży. 17-latka ukradła perfumy o wartości prawie 1400 złotych. Sprawą zajmuje się II komisariat.

Dodaj komentarz