W minionym weekendzie funkcjonariusze gliwickiej komendy policji zatrzymali jedenastu przestępców. Wśród nich znalazło się czterech podejrzanych o kradzieże, jedna osoba podejrzana o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad swoimi rodzicami, jeden mężczyzna posiadający dużą ilość substancji narkotykowych oraz jedna osoba, która złamała sądowe nakazy. Pozostałe osoby to kierowcy, którzy zdecydowali się na prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu.
Udało się też ustalić miejsca pobytu i zatrzymać sześć osób, które były poszukiwane przez służby. Policjanci otrzymali również trzy zgłoszenia dotyczące zaginięcia małoletnich. Na szczęście, udało się odnaleźć każdego z zaginionych. Częścią pracy policji w minionym weekendzie było również wyjaśnianie okoliczności dwóch zgonów, które miały miejsce w mieszkaniach.
Podczas weekendu doszło do dwóch smutnych incydentów – zgonów dwóch kobiet w wieku 47 i 57 lat w mieszkaniach w Gliwicach i Żernicy. Po przeprowadzeniu dochodzenia, policja nie znalazła żadnych dowodów wskazujących na udział osób trzecich w tych tragicznych zdarzeniach.
Niestety, weekend nie obył się również bez incydentów z udziałem nietrzeźwych kierowców. Prawa jazdy stracili 36-letni mężczyzna prowadzący audi na DTŚ z 0,8 promila alkoholu we krwi, 52-latek kierujący fordem w Sośnicowicach z 0,9 promila alkoholu we krwi, 44-latek prowadzący toyotę na ul. Kasztanowej z 0,65 promila alkoholu we krwi oraz 38-latek zatrzymany na ul. Gutenberga, który miał aż 2,4 promila alkoholu we krwi. Wszystkie te osoby czekają teraz na procesy sądowe i wydanie wyroku.
Podczas kontroli drogowej w Wielowsi policjanci zatrzymali również 67-letniego rowerzystę. Za jazdę pod wpływem alkoholu został ukarany mandatem w wysokości 1000 złotych.
Dramatyczna sytuacja rozegrała się też w Knurowie, gdzie doszło do awantury domowej. Policjanci ustalili, że 45-letni mężczyzna znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoimi rodzicami. Został on zatrzymany i przekazany pod nadzór prokuratury. Prokurator nałożył na niego środki zapobiegawcze, które obejmowały dozór policji, nakaz opuszczenia mieszkania oraz zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonych na odległość mniejszą niż 50 metrów.