Z okazji coraz piękniejszej pogody, mieszkańcy Gliwic z prawdziwą radością odkrywają nowe miejsce do spędzania wolnego czasu. Teren, mający ponad 10 hektarów powierzchni i położony w sąsiedztwie osiedla Sikornik, jest owocem kreatywnego zagospodarowania przestrzeni miejskiej. To przede wszystkim oaza zieleni, która będzie rosnąć i kwitnąć w kolejnych miesiącach. Mieszkańcy już pokochali to miejsce, a na święta planowane jest otwarcie nowego wejścia prowadzącego z ulicy Bogatki.
Ten rekreacyjny zakątek powstał jako wynik przekształcenia suchego zbiornika retencyjnego na potoku Wójtowianka. To istotny element skomplikowanego systemu ochrony Gliwic przed powodziami. Miasto chce się przygotować na zmiany klimatu i dobrze zarządzać napływającymi wielkimi ilościami wód ze górnośląskiej konurbacji. Dzięki tej budowli hydrotechnicznej, położonej blisko Sikornika, można zebrać wody spływające z wyższych partii miasta i zminimalizować wpływ gwałtownych opadów na śródmieście.
Decyzję o stworzeniu tego obiektu podjęto ze względu na dwie potrzeby: przeciwpowodziową, wynikającą z konieczności ochrony centrum miasta, i rekreacyjną, spełniającą oczekiwania mieszkańców, pragnących ciekawych miejsc do wypoczynku. „Udało nam się harmonijnie połączyć te dwa aspekty. Teren ten ma dominujący charakter parkowy i jest największym od lat nowym terenem rekreacyjnym w Gliwicach”, mówi Mariusz Śpiewok, zastępca prezydenta Gliwic.
Mieszkańcy mogą korzystać z wygodnych ścieżek – niektóre mają nawierzchnię asfaltową lub betonową, inne są pokryte mineralno-żywiczną nawierzchnią. Wzdłuż ścieżek znajdują się minitarasy widokowe, ławki, leżaki, pergole i zadaszenia. Dla dzieci został utworzony plac zabaw z wilkiem do wspinaczki, a dla entuzjastów aktywności fizycznej – otwarta siłownia. Jest również specjalny wybieg dla psów. Cały obszar jest dobrze oświetlony.
Na terenie tym posadzono ponad 700 drzew, 6 tysięcy krzewów i 100 tysięcy bylin. Około 70% powierzchni zagospodarowano przyrodniczo, zasadzając głównie rodzime gatunki roślin. Na dnie zbiornika utworzono wielogatunkowe połacie łąk kwietnych i podmokłych, które przyciągają dzikie ptaki, owady, motyle i trzmiele. Odpowiednie byliny obsadzają skarpy z narzutu kamiennego.
Koszt budowy zbiornika retencyjnego wyniósł ponad 20 mln zł, w tym ponad 14 mln zł to dofinansowanie z Unii Europejskiej. Z kolei zagospodarowanie rekreacyjne kosztowało prawie 18 mln zł, z czego 13 mln zł stanowiły środki z UE.