Groźny wypadek na pograniczu Gliwic i Pyskowic

Traumatyczne zdarzenie miało miejsce wieczorem 1 października, dokładnie na granicy miast Gliwice i Pyskowice. Na wysokości obszaru wykorzystywanego pod ogródki działkowe dwie osobówki zderzyły się czołowo. W wyniku tej kolizji, jedna osoba nie przeżyła. Droga przez kilka następnych godzin była całkowicie zablokowana.

Wstrząsający incydent nastąpił w niedzielę 1 października, około 22:30 na ulicy Gliwickiej w Pyskowicach. Dwa samochody osobowe zderzyły się czołowo. Służby ratunkowe zostały natychmiast wezwane na miejsce zdarzenia.

Pierwsze ustalenia wskazują, że 34-letni mężczyzna z Wielkopolski, który kierował Opel Astrą, niespodziewanie zjechał na pas ruchu dla nadjeżdżających z przeciwnego kierunku pojazdów. W ten sposób wpadł prosto na Forda Galaxy, prowadzonego przez 53-letniego mieszkańca powiatu lublinieckiego.

W wyniku katastrofy, 34-latek, kierujący oplem, poniósł śmierć na miejscu. Kierowca forda oraz dwaj pasażerowie w wieku 19 i 44 lat, którzy doznali obrażeń, zostali natychmiast przetransportowani do najbliższego szpitala.

Służby ratunkowe były obecne na miejscu zdarzenia. Policja wraz z prokuratorem oraz ekspertem ds. rekonstrukcji wypadków drogowych przeprowadzili oględziny miejsca tragedii. Dochodzenie w tej sprawie prowadzą teraz gliwiccy śledczy, którzy mają za zadanie wyjaśnić szczegółowe okoliczności i przyczyny tego tragicznego wypadku.

Na miejscu działało 4 zastępy straży pożarnej i 15 strażaków. Droga była całkowicie zablokowana do późnych godzin nocnych, a ruch samochodowy był kierowany na objazd ulicą Traugutta.

Dodaj komentarz