Możliwość odzyskiwania węgla z hałdy górniczych staje się coraz bardziej realna. Hałda, będąca własnością JSW i znajdująca się przy Centralnym Składowisku Odpadów Górniczych w Knurowie, ma szansę na nowe życie jako miejsce ekstrakcji „czarnego złota”. 18 września doszło do podpisania umowy pomiędzy Spółką Haldex a Holdingiem KW, co otworzyło drogę do stworzenia nowego zakładu wydobywczego. Bogdan Leśniowski, prezes zarządu Haldex S.A., podkreśla, że spółka jest w stanie odzyskać około 250 tysięcy ton węgla rocznie. Wartość inwestycji przekracza 80 milionów złotych netto.
Zakład Haldex będzie miał możliwość odzyskania węgla z hałdy usytuowanej w Knurowskim Centralnym Składowisku Odpadów Górniczych, które obecnie składa się z niemal 130 milionów ton odpadów górniczych. Cała inwestycja jest warta blisko 80 mln zł netto.
Leśniowski tłumaczy, że odzyskiwany węgiel jest pełnoenergetyczny i może być wykorzystany przez profesjonalną energetykę. Hałdy takie jak ta w Knurowie mogą stanowić znaczne zagrożenie, zwłaszcza termiczne, gdyż po kilku latach gromadzony w nich węgiel może samoczynnie zapłonąć. Haldex posiada jednak doświadczenie w radzeniu sobie z tego typu problemami.
W Polsce znajduje się łącznie 153 hałdy, z czego aż 138 jest usytuowanych na terenie województwa śląskiego. Mimo że stanowią one potencjalne „kopalnie surowców”, nie można zapominać o zagrożeniach jakie niosą dla środowiska. Emisja gazów cieplarnianych, w tym dwutlenku węgla, a także aktywność termiczna czy zanieczyszczenie gleby, powietrza oraz wód podziemnych i powierzchniowych to tylko niektóre z nich.