Niewątpliwie drużyna Legii Warszawa bardzo „leży” zespołowi Piasta Gliwice. Mistrz Polski musiał ponownie uznać wyższość gliwickiej drużyny. Tym razem zawodnicy Piasta pokonali na obiekcie przy Łazienkowskiej miejscowych z Warszawy w stosunku 1:0. Dość powiedzieć, że jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył Damian Kądzior po fatalnym błędzie obrony drużyny ze stolicy Polski.
Świetna seria Piasta Gliwice
Niewątpliwie ostatnie mecze drużyny z Gliwic są bardzo dobre. Przed meczem z warszawską drużyną Piast zaliczył serię aż ośmiu meczów bez porażki. To sprawiało, że gospodarze naprawdę musieli czuć respekt przed gośćmi z Gliwic. Szczególnie, że w pierwszym spotkaniu tych drużyn na stadionie w Gliwicach to właśnie Piast wygrał 4:1.
Wg relacji spotkania ze strony pilka.com.pl, pierwsza połowa była dość spokojna w wykonaniu obu drużyn. Jednak to Piast Gliwice objął prowadzenie w 43. minucie, kiedy to obrońcy Legii Warszawa pod naciskiem drużyny Piasta po prostu popełnili fatalny błąd w obronie. To poskutkowało tym, że Damian Kądzior znalazł się sam na sam z bramkarzem gospodarzy i z zimną krwią wykorzystał tę okazję. Warto dodać, że bramka Damiana Kądziora była bramką nr 500 jeśli chodzi o cały zespół Piasta Gliwice w występach w Ekstraklasie.
Druga połowa pod kontrolą Piast Gliwice
W drugiej części gry goście z Gliwic świetnie kontrolowali wydarzenia na boisku. W zasadzie gospodarze stworzyli większe zagrożenie tylko jeden raz pod bramką gości. Mowa o sytuacji z 61. minuty, kiedy to Tomas Pekhart był blisko zdobycia bramki, jednak z odległości pięciu metrów od bramki trafił jedynie w poprzeczkę. Do samego końca Legia próbowała tworzyć kolejne szanse bramkowe, jednak nic groźniejszego tak naprawdę z tego nie wynikło. Tak więc dzięki bramce Damiana Kądziora z pierwszej połowy tego spotkania to właśnie Piast Gliwice zainkasował w tym meczu trzy punkty i po raz drugi w tym sezonie pokonał w ligowych potyczkach zespół ze stolicy Polski.