Policja z Gliwic we współpracy z funkcjonariuszami z Katowic, doprowadziła do zatrzymania 32-letniej kobiety podejrzanej o uczestnictwo w przynajmniej dwóch oszustwach metodą „na lekarza”. Obowiązkiem tej kobiety było odbieranie gotówki od ofiar przestępstw. Kobieta z województwa lubelskiego przybyła do Gliwic razem z 68-letnim mężczyzną z Krakowa. Oboje usłyszeli zarzuty dotyczące udziału w oszustwach szkodzących starszym kobietom. Podejrzana zostanie przetrzymywana w areszcie śledczym przez najbliższe trzy miesiące, a jej wspólnik nadzorowany będzie przez policję.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu w Gliwicach, działając razem z kolegami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, schwytali na gorącym uczynku 32-letnią podejrzaną o udział w dwóch oszustwach na terenie Gliwic. Oszuści wpadli krótko po tym, jak 4 stycznia ściągnęli od 83-letniej mieszkańcy Gliwic kwotę 34 tysięcy złotych. Ofiara nie zdawała sobie jeszcze sprawy z faktu, że padła ofiarą oszustwa w chwili zatrzymania przestępców.
Drugie przestępstwo, o które oskarżona jest kobieta, miało miejsce w listopadzie, kiedy pokrzywdzona była 87-latka. Wtedy starsza kobieta przekazała wszystkie swoje kosztowności, głównie biżuterię, rzekomo na ratowanie życia swojego wnuka. Oszuści manipulowali emocje swoich ofiar, informując o chorobie bliskiej im osoby. Dodawali, że niezbędne jest przekazanie gotówki w celu umożliwienia bliskiej osobie skorzystania z drogiego leczenia, które jest jedyną szansą na wyzdrowienie. Przed działaniem przeprowadzali telefoniczny wywiad, podając się za pracownice badań społecznych i dopytywali o sytuację rodzinę, warunki mieszkaniowe oraz stan majątku.
Schemat działania oszustów jest zwykle taki sam. Oszust udający lekarza dzwoni do seniora na telefon stacjonarny, informując o wypadku syna, córki lub innej bliskiej osoby i konieczności przekazania środków, które pokryją koszty leczenia. Oszust może również poinformować, że pieniądze są potrzebne do zakupu drogich i trudno dostępnych lekarstw, a jedynie ich zastosowanie może pomóc w powrocie do zdrowia bliskiej osoby. Fałszywy lekarz często nie pozwala przerwać połączenia, aby senior nie miał możliwości zastanowić się spokojnie nad zaistniałą sytuacją lub skonsultować się z kimś bliskim. Przestępca manipuluje rozmowę tak, że starsza osoba informuje go, gdzie przechowuje swoje oszczędności.
Policja przypomina o konieczności przygotowania osób starszych na taki telefon i informowania ich o takiej metodzie oszustwa. Apeluje do najmłodszych, aby ostrzegali seniorów przed telefonicznymi próbami wyłudzeń pieniędzy. Dzięki takim rozmowom mogą oni uchronić nie tylko oszczędności, które senior odda fałszywemu lekarzowi, ale przede wszystkim mnóstwo stresu związanego z tym.