Intensywne opady deszczu, które od kilku dni prześladują różne regiony Polski, zaczynają powoli ustępować. Chociaż w niektórych miejscach nadal występują przelotne opady, ich intensywność maleje, co daje nadzieję na stopniową poprawę sytuacji hydrologicznej. Jednakże, skutki ulewnych deszczów mocno dotknęły mieszkańców województwa śląskiego, gdzie lokalne służby ratownicze miały pełne ręce roboty.
Znaczne opady w wielu regionach
Od soboty deszcz nieprzerwanie padał w pasie od województwa warmińsko-mazurskiego po województwa dolnośląskie i wielkopolskie, obejmując także wschodnią część kujawsko-pomorskiego. Średnia suma opadów na tym obszarze wyniosła od 20 do 40 mm, lecz niektóre rejony, jak Płock i Katowice, odnotowały odpowiednio 53 i 51 mm. Intensywne opady doprowadziły do licznych podtopień i wezwań straży pożarnej w celu usuwania ich skutków.
Interwencje służb w województwie śląskim
W województwie śląskim strażacy byli szczególnie zajęci. Jak poinformowała bryg. Aneta Gołębiowska, do godziny 15:00 w niedzielę zrealizowano tam aż 188 interwencji związanych z zalaniami. Najwięcej działań ratunkowych miało miejsce w Katowicach i powiecie będzińskim, gdzie strażacy wypompowywali wodę z domów i piwnic. W innych miastach i powiatach regionu sytuacja była równie poważna.
Problemy komunikacyjne i zalane ulice
W Sosnowcu na ulicy Baczyńskiego stojąca woda utrudniała przejazd kierowcom, a w Bojszowach strażacy musieli interweniować na posesji przy ul. Średniej. Katowice zmagały się z ogromnym rozlewiskiem na ulicy Mikołowskiej pod wiaduktem autostrady A4, gdzie prawy pas został zablokowany. Zalane ulice to także problem w Piekarach Śląskich, Mysłowicach oraz w Jastrzębiu Zdroju, gdzie skrzyżowanie ulicy Pszczyńskiego z Połomską stało się nieprzejezdne.
Rzeki przekraczają stany alarmowe
Szczególne zaniepokojenie budzi stan rzeki Brynica na wodowskazie Szabelnia, gdzie poziom wody został przekroczony o 4 cm, a prognozy wskazują na dalszy wzrost. Rzeka Gostynia oraz Przemsza także przekroczyły swoje stany ostrzegawcze. Mimo to Wody Polskie zapewniają, że zbiorniki w Polsce i Czechach jeszcze dysponują rezerwami powodziowymi, a I tryb dyżuru przeciwpowodziowego obowiązuje od 13 września.
Nadzieja na poprawę
Pomimo trudnej sytuacji, prognozy pogody przynoszą nieco optymizmu. Opady w województwie śląskim zaczynają ustępować, a przewidywana wysokość opadów nie powinna znacząco wpływać na sytuację hydrologiczną regionu. Oczekuje się, że do wieczora przelotne opady nie przekroczą 3-5 mm, co pozwala mieszkańcom mieć nadzieję na szybki powrót do normalności.