W Bojkowie, dzielnicy Gliwic, odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary Marszu Śmierci. Wydarzenie zgromadziło nie tylko lokalnych mieszkańców, ale również delegacje z różnych części Polski i świata. W ciszy i skupieniu przemierzyli oni trasę, którą podążali więźniowie obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau i jego wielu filii.
Gliwicki Marsz Pokoju stanowił istotny element obchodów rocznicowych tragicznych zdarzeń, które miały miejsce w 1945 roku. Szacuje się, że w samym Bojkowie mogło zginąć ponad 30 osób. Uroczystości były jednocześnie hołdem dla tych, którzy stracili życie oraz okazją do przedstawienia historii niedawno odkrytego fragmentu trasy Marszu Śmierci. Ten nieznany wcześniej odcinek został dodany do oficjalnego Szlaku Ewakuacji Więźniów KL Auschwitz-Birkenau dzięki badaniom przeprowadzonym przez Cornelię Stieler i Krzysztofa Kruszyńskiego.
Niedzielne obchody rozpoczęły się od mszy świętej za ofiary Marszu Śmierci odprawionej w kościele pw. Narodzenia N.M.P w Bojkowie. Po zakończeniu nabożeństwa uczestnicy przeszli na cmentarz parafialny, gdzie na czterech ścianach pomnika odsłonięto tablice upamiętniające ofiary Marszu Śmierci. Tablice są w języku polskim, hebrajskim, niemieckim i angielskim. Na pomniku znalazły się drewniane chodaki – symbol ofiar, a nad nim na drutach kolczastych rozwiewało się 30 gołębi z origami, symbolizujących ofiary tragizmu, który rozegrał się w Bojkowie.
W swoich przemówieniach do tragicznych wydarzeń odniesieni się m.in. Andrzej Sznajder – dyrektor oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach, Cornelia Stieler – przewodnicząca Stowarzyszenia Schönwald Erben, Sebastian Wladarz – prezes fundacji Haus Oberschlesien, Leon Tokkie – prezes Fundacji Holocaust Camps w Amsterdamie oraz Roman Kwiatkowski – prezes Stowarzyszenia Romów w Polsce.
Po przemówieniach złożono kwiaty na mogiłach więźniów i odmówiono międzyreligijne modlitwy za ofiary. Następnie symbolicznie wypuszczono białe gołębie. Tego dnia odbył się również koncert „Imiennym / bezimiennym”, podczas którego zebrani mogli posłuchać utworów muzycznych przeplatanych relacjami osób, które przetrwały tragiczne wydarzenia. Uroczystości zakończył Marsz Pamięci, w którym uczestnicy przeszli około 5-kilometrowy fragment szlaku Marszu Śmierci. W czasie marszu towarzyszyły im dźwięki kościelnych kołatek, skowyt psów oraz projekcje przypominające o tamtych wydarzeniach.