W minionych czterech latach odżywał echem przerażający wypadek, który wydarzył się na drodze krajowej nr 88. Ten nieszczęśliwy incydent, w którym zginęło 9 osób, poruszał społeczeństwo. Dziś mamy końcowe orzeczenie sprawy – Jerzy S., osoba odpowiedzialna za niezamierzone wywołanie katastrofy drogowej, został skazany na karę czterech lat pozbawienia wolności.
Historia ta jest przerażająca, ponieważ w wyniku kolizji pomiędzy Renault Traffic a autokarem, która miała miejsce nocą 22 sierpnia 2020 roku, straciło życie ośmiu pasażerów oraz kierowca samochodu marki Renault. Dodatkowo, sześciu z czterdziestu siedmiu pasażerów autobusu odniosło obrażenia.
Według relacji podinspektora Marka Słomskiego, rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach, siła uderzenia była olbrzymia. Przed zderzeniem bus przewrócił się na jezdni i sunąc na boku przesunął się na pas ruchu w przeciwnym kierunku, gdzie doszło do zderzenia z nadjeżdżającym autokarem.
Analiza zdarzenia ujawniła jeszcze jedno zaangażowanie – pojazd kierowany przez Jerzego S., wówczas 67-letniego mieszkańca Cieszyna. Po incydencie mężczyzna zatrzymał swój samochód w odległości około 300 metrów od miejsca tragedii.