Nieustannie pojawiają się doniesienia o groźnym zdarzeniu, które ma miejsce na ulicy Królowej Bony. Osoba, której tożsamość nadal pozostaje tajemnicą, rozsiewa pod drzewami pewien materiał, który zdaniem specjalistów, może negatywnie wpływać na układ korzeniowy drzew. Władze Zarządu Dróg Miejskich (ZDM) zapowiedziały zgłoszenie tego niepokojącego incydentu odpowiednim służbom ścigania.
Sprawę próby zniszczenia drzew ujawniła publicznie Przewodnicząca Zarządu Dzielnicy Śródmieście w Gliwicach, Małgorzata Konior. Wykorzystując platformy społecznościowe, poinformowała ogół społeczności o zdarzeniu.
– Odebraliśmy informację od jednego z mieszkańców dotyczącą białego proszku, który ktoś wysypał pod drzewem znajdującym się przy ul. Królowej Bony. Bez zwłoki przekazaliśmy te doniesienia do ZDM. Również natychmiastowo zareagował Zarząd Dróg Miejskich w Gliwicach na nasz raport, wysyłając na miejsce zdarzenia odpowiednie służby, które dokonały oczyszczenia ziemi wokół zagrożonego drzewa. Wygląda na to, że ktoś desperacko dąży do usunięcia tego konkretnego drzewa, ponieważ podobna sytuacja miała miejsce już pół roku temu. Chcielibyśmy podziękować czujnemu mieszkańcowi za zgłoszenie, dzięki któremu udało się szybko podjąć działania i ocalić drzewo – relacjonowała Konior, dodając do swojej wypowiedzi zdjęcia starodrzewu obsypanego tajemniczym preparatem.
Niebawem po otrzymaniu pierwszego zgłoszenia, ZDM skierował na miejsce ekipę, która zneutralizowała zagrożenie. Niestety, nie była to koniec nieprawidłowości.
– Tego samego dnia wieczorem doszło do kolejnej próby zniszczenia innego drzewa. Wokół niego rozsypała się substancja przypominająca tą, która została wykorzystana wcześniej – informuje Zarząd Dróg Miejskich.