Funkcjonariusze Komisariatu Trzeciego w Gliwicach zatrzymali 20-letniego mężczyznę, odpowiedzialnego zarówno za maltretowanie swojej dziewczyny, jak i za gromadzenie w swoim domu olbrzymich ilości substancji psychoaktywnych. W toku działań policjanci skonfiskowali ponad tysiąc porcji dilerskich metamfetaminy oraz inne narkotyki. Zatrzymanemu postawiono zarzuty prokuratorskie, a sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu.
Policja otrzymała informację o możliwości przemocy domowej w jednym ze śródmiejskich apartamentów w Gliwicach. Ofiarą miała być 18-letnia kobieta. Po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze stwierdzili, że zgłoszenie mogło być prawdziwe. Ich czujność zaowocowała także dostrzeżeniem dowodów świadczących o tym, że badanie przypadku domowej przemocy nie będzie jedynym powodem ich wizyty. Okazało się bowiem, że gospodarz mieszkania posiadał znaczne ilości narkotyków – w szczególności ponad 1000 porcji metamfetaminy oraz marihuanę – jak poinformowało Komendę Miejską Policji w Gliwicach.
W ciągu ostatniego tygodnia, na wniosek prokuratury, Sąd Rejonowy w Gliwicach podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu zatrzymanego, Tomasz B. Teraz mężczyzna będzie musiał odpowiedzieć za swoje czyny, zarówno za znęcanie się nad swoją partnerką, jak i za posiadanie narkotyków – komunikuje policja.