21-latek staje przed sądem za rozbójniczą kradzież w supermarkecie

Młody mężczyzna, mający zaledwie 21 lat, podejrzewany jest o dokonanie kradzieży rozbójniczej. Zarzuty wynikają z incydentu, który miał miejsce w supermarkecie, gdzie oskarżony rzekomo ukrał różne artykuły spożywcze i kosmetyczne. Próbując uniknąć schwytania przez jedną z pracownic sklepu, uderzył ją pięścią w głowę. Jeśli zostanie uznać winnym, mężczyzna może zostać skazany na karę do 10 lat pozbawienia wolności.

Policja z komisariatu w Pyskowicach szybko odpowiedziała na zgłoszenie i zatrzymała 21-latka. Sklep, w którym doszło do powyższego incydentu, znajduje się na ulicy Gliwickiej w Toszku.

Nadkomisarz Marzena Szwed, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach, opisała szczegóły zdarzenia: „Dyżurny z Komisariatu Policji w Pyskowicach otrzymał informacje od pracowników sklepu o mężczyźnie, który dokonał kradzieży artykułów spożywczych i kosmetyków. Ekspedientka, będąca świadkiem kradzieży, próbowała go zatrzymać. Jednak mężczyzna, aby utrzymać się przy skradzionych przedmiotach, zaatakował ją, uderzając pięścią w głowę”.

Po przybyciu na miejsce zdarzenia, funkcjonariusze policji zatrzymali podejrzanego i przewieźli go do aresztu. Wkrótce usłyszy on oficjalne zarzuty dotyczące kradzieży rozbójniczej.

Sprawą zajmują się teraz policjanci z komisariatu w Pyskowicach pod nadzorem prokuratury. Policja przypomina również, że incydenty polegające na kradzieży połączonej z użyciem przemocy są traktowane jako poważne przestępstwa, za które grozi surowa kara, nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Dodaj komentarz