W Knurowie doszło do niecodziennego incydentu, kiedy to dwóch sześciolatków zdecydowało się na ryzykowne zachowanie – ucieczkę przed radiowozem drogówki. Równie dobrze cała sytuacja mogła zakończyć się tragicznym finałem, ale tym razem nie odnotowano żadnych ofiar.
Podczas patrolowania dróg w Knurowie około godziny 20:00 dnia 26 sierpnia, stróże prawa z gliwickiej drogówki zaobserwowali motocykl, którego prowadzenie sprawiało kłopoty kierującemu. Postanowili wtedy dokonać rutynowej kontroli pojazdu. Gdy jednak funkcjonariusze aktywowali sygnały świetlne i dźwiękowe swojego radiowozu, młody motocyklista wraz ze swoim pasażerem zamiast zastosować się do poleceń, postanowili narażać na niebezpieczeństwo siebie i innych uczestników ruchu ulicznego poprzez podjęcie próby ucieczki.
Policyjni pościg przez Knurów trwał aż do dzielnicy Gliwice Bojków. W końcu młodzi uciekinierzy zdecydowali się porzucić swój jednoślad w bliskim sąsiedztwie autostrady i kontynuować ucieczkę pieszo. Dzięki doskonale zaplanowanej akcji dowodzonej przez dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach, obaj nieletni zostali zatrzymani.
„Zaskakująco, okazało się, że młodzi motocykliści byli trzeźwi, lecz żaden z nich nie posiadał prawa prowadzenia pojazdu o tak dużej mocy, jaką posiadał ich motocykl (900 cm3). Jednoślad nie był zgłoszony jako skradziony i jego właścicielem była dorosła osoba z innego śląskiego miasta. Teraz jednak przyszło czas na wyjaśnienie przez śledczych, w jaki sposób chłopcy doszli do posiadania tego pojazdu” – informuje policja.
KMP Gliwice ostrzega: „Udostępnianie pojazdów mechanicznych osobom niepełnoletnim bez wymaganych uprawnień to działanie nie tylko nieodpowiedzialne, ale również nielegalne. To wykroczenie może prowadzić do tragedii. W mediach często pojawiają się informacje o wypadkach wynikających z takiego postępowania, które kończą się śmiercią.”
Na koniec policja apeluje: „Pragniemy przypomnieć, że ucieczka przed policyjną kontrolą drogową to poważne przestępstwo karane do 5 lat pozbawienia wolności. Zwracamy się do rodziców – zadbajcie o bezpieczeństwo swoich dzieci. Nie dawajcie im dostępu do pojazdów, którymi nie są w stanie lub nie mają uprawnień do prowadzenia. Taka rozwaga może uratować ich życie”.