Naruszanie prawa przez nielegalną sprzedaż skradzionych narzędzi – policja w Gliwicach ostrzega i prowadzi dochodzenia

W ostatnim okresie na obszarze miasta Gliwice doszło do paru włamań, podczas których złodzieje zdekompletowali miejsca z elektronarzędziami. Funkcjonariusze policji wciąż są na etapie przeprowadzania dochodzeń i alarmują obywateli przed potencjalnym zaangażowaniem się, chociażby nieumyślnym, w proceder paserstwa.

Policjanci mający na celu ustalenie sprawców tych przestępstw w poniedziałek dokonali oględzin na miejscach zdarzeń i zabezpieczyli ślady. Jak informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji Gliwice, podinspektor Marek Słomski, pierwsze z włamań miało miejsce na ulicy Tarnogórskiej pomiędzy 14 a 18 sierpnia. Sprawcy po siłowym otworzeniu kłódki dostali się do kontenera i zabrali młotowiertarkę marki Bosch oraz młot Max Makita. Wartość strat przekroczyła sumę 7000 złotych.

Ponadto, między 17 a 19 sierpnia na ulicy Mazowieckiej w Gliwicach doszło do kradzieży z niewłaściwie zabezpieczonego garażu na terenie budowy. Oprócz szlifierki kątowej, wkrętarek elektrycznych i wiertarek złodzieje zabrali również ładowarki, akumulatory do tych urządzeń a nawet radio budowlane marki Makita. Straty wyniosły w tym przypadku 5000 złotych – relacjonuje Słomski.

Skutkiem tych przestępstw może być udostępnienie na rynku skradzionych narzędzi po niższych cenach. Policja apeluje o ostrożność i unikanie zakupu sprzętu w podejrzanie niskiej cenie, co mogłoby narazić kupującego na konsekwencje prawne. Jak podkreśla rzecznik policji, paserstwo jest karane nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Paserem jest nie tylko osoba, która magazynuje czy sprzedaje skradzioną własność, ale także ten, kto staje się jej nabywcą. A chociaż atrakcyjnie niska cena może wydawać się pokusą, należy pamiętać o możliwości zapłacenia wysokiej ceny w postaci kary więzienia za kupno towaru, który w sklepie kosztowałby znacznie więcej.

W prawie możemy wyróżnić dwa rodzaje paserstwa: umyślne (gdy nabywca ma świadomość, że kupuje skradziony towar) oraz nieumyślne (gdy powinien domyślić się, że towar jest z nielegalnego źródła). Grozi za to odpowiedzialność karna – do 2 lat pozbawienia wolności w przypadku paserstwa nieumyślnego, a nawet do 5 lat gdy świadomie uczestniczy się w procederze.

Dodaj komentarz