Z powodu coraz bardziej dramatycznych konsekwencji ekologicznego kryzysu w Dzierżnie Dużym i czwartej sekcji Kanału Gliwickiego, doszło do decyzji o wykorzystaniu nadtlenku wodoru do zwalczania złotej algi. W pierwszej kolejności przeprowadzone zostanie badanie eksperymentalne na wybranym fragmencie rzeki Kłodnicy.
W ciągu jednej niedzieli zebrano 3,5 tony padłych ryb, a jeszcze dodatkowo blisko 1000 kg tej samej niespodziewanej śmiertelności odnotowano w Dzierżnie Dużym do południa następnego dnia, czyli 11 sierpnia. Łącznie, w okresie od 3 do 12 sierpnia, to już ponad 20,6 tony martwych zwierząt wyłowionych z tego akwenu. Wspomnieć warto również, że z IV sekcji Kanału Gliwickiego wydobyto 570 kg padłych ryb w niedzielę i kolejne 660 kg w poniedziałek. Przyczyną tej tragicznej sytuacji zdaje się być masowy rozwój złotych alg, którego szczytowy poziom liczbowy – ponad 107 milionów komórek na litr wody – odnotowano 7 sierpnia.
Podczas recentralnych spotkań międzyresortowego zespołu ds. Odry, określono, że pojawienie się i rozwój „złotej algi” w Kanale Gliwickim oraz zbiorniku Dzierżno Duże jest rezultatem współdziałania wielu różnorodnych czynników. Na taką sytuację wpływają specyficzne warunki ekologiczne tych akwenów, takie jak niska prędkość przepływu wody, wysokie zasolenie oraz dostępność biogenów, które sprzyjają rozwojowi „złotej algi”.
Z racji powyższych okoliczności zdecydowano o ograniczeniu odprowadzania zasolonej wody z kopalń do rzek naszego regionu. W ramach działań zaradczych uruchomiony został również model hydrologiczny opracowany przez IMGW, który pozwala na prognozowanie stanu zasolenia wód Odry na 72 godziny do przodu. Teraz podjęto decyzję o następnym kroku – wcześniej rozważane użycie nadtlenku wodoru do neutralizacji prymnesium parvum zostanie wprowadzone na próbę w Kłodnicy. Prace te potrwają kilka dni i rozpoczną się we wtorek, 13 sierpnia.