W Gliwicach doszło do nietypowej sytuacji. Policjant Komendy Miejskiej Policji w tym mieście, starszy posterunkowy Patryk Boroń, wykorzystując swoje policyjne instynkty i umiejętności obserwacyjne, nawet podczas wolnego od obowiązków służbowych, potrafił wykryć przestępstwo. Ta sytuacja dowodzi, że funkcjonariusz zawsze jest czujny i gotowy do działania, bez względu na porę dnia czy nocy.
Gdy Patryk Boroń przeglądał treści na jednej z platform społecznościowych, natknął się na nowo opublikowany wpis z dzielnicy, w której akurat przebywał. Post zawierał filmik, na którym nieznany mężczyzna przemierzał jeden z ogródków w Knurowie, trzymając w rękach karton pełen kaw. Zachowanie tego mężczyzny sugerowało, że nabycie tego towaru mogło mieć miejsce w sposób nielegalny.
Patryk Boroń błyskawicznie zweryfikował datę oraz miejsce, w którym kamera monitoringu zarejestrowała uciekającego mężczyznę. Zapamiętał jego wygląd i strój, co pozwoliło mu na podjęcie śledztwa. Dzięki swojemu „policyjnemu nosowi” szybko odnaleziono podejrzanego, który spokojnie siedział na ławce przy przystanku autobusowym.
Policjant natychmiast powiadomił najbliższy komisariat o sytuacji i poinformował, że zamierza zatrzymać domniemanego złodzieja kawy. Poprosił również o wsparcie. Na miejsce szybko przyjechał patrol, który przejął zatrzymanego. U mężczyzny znaleziono skradzioną kawę o wartości prawie 350 złotych z pobliskiego dyskontu.
Okazało się, że zatrzymany był już wcześniej notowany w policyjnych bazach danych. Jego sprawa będzie teraz rozpatrywana przez sąd, który zadecyduje o odpowiedniej karze za popełnione przestępstwo.